Dnia 18 marca w Domu Polskim odbyło się spotkanie tematyczne „Moja polska rodzina”. Spotkaliśmy, żeby w ciepłej rodzinnej atmosferze porozmawiać o losach naszych polskich rodzin. O swojej polskiej rodzinie opowiadały uczniowie Sobotnich Kółek Twórczych, uczniowie denyszowskiej szkoły oraz ich nauczycieli.

Otworzył spotkanie prezentacją swej rodziny Dmytro Bartkowiak (11 lat). Następnie o rodzinie opowiadał Aleksander Nagorny (13 lat). Uczniowie Sobotnich Kółek opowiadały o swoich babciach i dziadkach, ale jak się okazało nie do końca dobrze znają głębszą historię rodziny. A ponieważ babci i dziadkowi jeszcze żyją chłopcy mają szansy na uzupełnienie tej wiedzy.

Bardzo interesującą była prezentacja Sofii Soroczyńskiej (14 lat) ze szkoły denyszowskiej. Sofia pochodzi z rodziny wielodzietnej (ona ma dwóch braci i jedną siostrę). Także wielodzietnymi są rodziny i po stronie matki i po stronie ojca. Soroczyńscy są bardzo wierzącymi i praktykującymi katolikami. Jedna z cioć Sofii została siostrą zakonną. A Sofia z rodziną corocznie uczestniczą w pielgrzymce do Berdyczowa na uroczystości Matki Bożej Berdyczowskiej.

Prawdziwy referat na temat historii swej polskiej rodziny odczytała Oksana Weselska (14 lat). Zaczęła swoją opowieść z XIX wieku, kiedy w 1968 roku jej przodkowie przebyły do Żytomierszczyzny z Polski. Opowiadała o losach każdego członka rodziny od tych dawnych czasów i do dziś.

Następnie prezentację o swoich rodzinach polskich przedstawiły nauczyciele – pan Oleg Orłowski ze szkoły denyszowskiej oraz pani Julia Nowicka z Domu Polskiego.

Na zakończenie spotkania goście ze szkoły denyszowskiej zaprezentowały mini-koncert polskiej piosenki – wykonały utwory z repertuaru Maryli Rodowicz i słynnego zespołu „Czerwone gitary”, a nauczyciel muzyki pan Roman Bołsunowski (który w swym czasie był uczestnikiem znanego a naszym regionie polskiego chóru kameralnego im. J. Zarębskiego) wykonał kilka własnych piosenek.

Bez wątpienia obowiązkiem każdego człowieka jest poznanie historii swej rodziny, jej dawnych tradycji i obyczajów. Sięgając do swych korzenie oddajemy hołd swoim przodkom, a ich życia czasami było bardzo ciężkim i nie długim. Ale pamiętają o nich, niby przedłużamy ich życie w następnych pokoleniach.