Do końca nie wiadomo, kiedy rodzina Kurjaty zamieszkała w Dowdyszu. Są wiadomości, że te nazwisko brzmiało tutaj jeszcze w 17 wieku.
Jeden z pierwszych Kurjatów – pan Kazimierz w końcu 18 wieku mieszkał we wsi Simaczka (teraz – Dowbysz). Pan Kazimierz miał dwóch synów i córkę. Starszy jego syn Stanisław urodził się w 1812 roku. Później otrzymał szlachecki tytuł i ziemie we wsi Simaczka, gdzie mieszkała jego rodzina – żona Bronisława Kowalska, dwóch synów i dwie córki.
Jeden z synów Kazimierza, pan Paweł studiował w Łuckim gimnazjum, w szkole wojskowej. Był kapitanem polskiej feldżandarlarji.
Po zwolnieniu ze służby wojskowej powrócił do Simaczki. Ożenił się i miał 8 synów.
Pan Paweł opracował rodzinne godło, z którego do dzisiaj jest dumna rodzina Kurjat.
Syn Pawła, Denys wyjechał do Polski.
Drugi syn – Antoni, urodzony w 1870, został rosyjskim wojskowym. Studiował w Łuckim gimnazjum, skończył kursy oficerów, walczył na Zachodnim (Austryjskim) froncie. W 1916 roku trafił do austriackiej niewoli. W 1917 roku powrócił do wsi Simaczka. W rodzinie pana Antona było troje synów i pięć córek.
Pan Anton zmarł w 1946 roku.
Syn Antona, Stanisław urodzony w 1900 roku, też mieszkał w Dowbyszu. Miał trójkę dzieci: córkę Marie i dwóch synów Romana i Stefana.
Stanisław pod czas II wojny światowej zgodził się szpiegować na tyłach niemieckiej armii, jako szpieg radzieckiej partyzantki.
Pracował w niemieckiej żandarmerii, bo dobrze mówił po niemiecku. W styczniu 1944 roku był demobilizowany. Był zraniony w bitwach o Warszawę.
Dzisiaj w Dowbyszu mieszka pan Stefan Kurjata.
Jego życiorys ma dużo skomplikowanych i ciekawych historii. Pan Stefan Kurjata jest prezesem Towarzystwa Polaków imienia Jana Pawła II w Dowbyszu. Towarzystwo działa już 15 lat i jest jednym z najbardziej aktywnych w Żytomierskim obwodzie.
Członkowie organizacji, odradzają historyczną pamięć, pracują z dziećmi, pomagają starszym ludziom.
Na początku lat 90-ch Towarzystwo i osobiście pan Stefan pomagali w budowie kościoła Matki Boskiej Fatimskiej.
Dzięki panu Stefanowi odrodzono miejsce pochowania ofiar głodu z lat 1932-33 koło wsią Adamówka. W 2005 roku na tym cmentarzu był postawiony krzyż i tablica pamiątkowa ofiarom głodu.
W 2005 roku pan Stefan by współautorem wydanej książki: „Dowbysz. Historia. Mity. Realność”.
Na rocznice stworzenia i likwidacji rejonu Marchlewskiego Towarzystwo Polaków Jana Pawła II w Dowbyszu i Polskie Towarzystwo Naukowe w Żytomierzu zorganizowali w Dowbyszu międzynarodową naukową konferencje, w której wzięło udział ponad 100 naukowców z Polski i Ukrainy.
W październiku 2011 roku pan Stefan dołączył się do procesu organizacyjnego konferencji międzynarodowej „Zapomniany przestępstwo”, poświęconej 75 rocznice deportacji Polaków do Kazachstanu.
Wieloletnia praca analityczna i historyczna pana Stefana dała mu możliwość odsłonięcia w październiku 2009 roku tablicy pamiątkowej z nazwiskami Polaków Dowbysza, które zostałay represjonowane czy deportowanie w lata terroru komunistycznego.
Pan Stefan był wielokrotnie odznaczony dyplomami i podziękowaniami w Polsce i na Ukrainie.
W 2007 roku pan Stefan został odznaczony jak Zasłużony dla Kultury Polskiej – Jest to najwyższa nagroda za polonijną działalność.
Najbardziej dumny był pan Stefan z nagrody Prezydenta Ukrainy – Wiktora Juszczenki, którą osobiście od prezydent otrzymał w 2009 roku.

Muzeum p. Stefana Kurjaty zawsze otwarte. W 2011 roku do muzeum zawitały uczestnicy konferencji naukowej „Zapomniana zbrodnia” z okazji rocznicy deportacji Polaków do Kazachstanu